Zastanawiałam się jaki tytuł dać dla tego wpisu. Bo o co dokładnie chodzi? O czas, o głos i o siły. O to, by mówić jak najdłużej – nie tracąc energii, nie tracąc dźwięku. Jak to zrobić? Trzeba dobrze zarządzać swoim głosem, swoją siłą. To wcale nie jest prosta sprawa, ale zapewniam Was, że bardzo przydatna umiejętność.
Niezależnie od tego na jakim etapie rozwoju głosu jesteś, zawsze możesz wydłużyć czas komfortowego, wygodnego mówienia. Pomyśl o mowie jak o zadaniu. Załóżmy, że masz przygotować wykład/referat/opowieść/prezentację itp. Masz określony czas np. godzinę. Albo 5 godzin. Zaplanuj siły, dopasuj punkty, dostosuj dźwięki. Będziesz mógł mówić dłużej, swobodniej, pewniej i zdrowiej. Zyskasz więcej siły na dłuższe mówienie, bo nie zmęczysz gardła tak szybko. Zobacz jak sobie pomóc:
- Gdy zaczynasz mówić nie zużywaj największej energii. Jeśli na samym początku będziesz mówić bardzo głośno, emocjonalnie, z ogromnym zaangażowaniem i natężeniem dźwięków – Twój głos szybko się zmęczy. Możesz oczywiście zacząć “z impetem” ale pamiętaj, by nie trwało to długo – by wyciszyć dźwięk i emocje.
- Dawkuj emocje. Jeśli mówisz cały czas z taką samą silną emocją w głosie – gardło szybciej się zmęczy.
- Stosuj pauzy i rób przerwy. Nawet krótka, kilkuminutowa przerwa w mówieniu to dobro dla głosu. Jeśli musisz mówić przez długi czas – takie przerwy są konieczne. Pamiętaj tylko, by w trakcie trwania przerw faktycznie nie mówić (nie rozmawiać z koleżanką nawet przez telefon:))
- Staraj się jak najmniej “odchrząkiwać”. To często trudne wyzwanie, czasami zwyczajnie trzeba – jednak pamiętaj, że to podrażnia struny głosowe, dlatego przy długim używaniu głosu – częste “odchrząkiwanie” szkodzi.
- Po “głośniej” mów “ciszej”. Taka prosta zasada, o której łatwo zapomnieć. Daj głosowi odpocząć nawet w trakcie pracy. Gdy mówisz głośno, pamiętaj by potem przejść do cichszych dźwięków.
- Różnicuj tempo. Gdy mówisz wolniej lub szybciej Twoje mięśnie także pracują w różnych tempach. Wykorzystaj to również w planowaniu siły przy dłuższym mówieniu.
- Przygotuj się merytorycznie. Jeśli wiesz co chcesz powiedzieć, nie tracisz energii, której potrzebuje Twój głos. Ponieważ nie tylko liczy się co mówisz ale również jak mówisz.
- Nabieraj powietrze przez nos. Gdy robisz wdech przez usta – wysuszasz śluzówkę jamy ustnej – głos szybciej będzie zmęczony.
- Ruszaj się. Gdy mówisz długo w jednej pozycji np. stale stojąc w jednym miejscu – Twoje ciało, mięśnie mogą stać się usztywnione – to również wpływa na swobodę wydobywania głosu. Zrób kilka kroków, poruszaj się, zmień pozycję ciała. To działa.
- Przygotuj, rozruszaj głos przed mówieniem. Zrób gimnastykę języka, buzi, powiedz kilka trudnym zdań (np. “cóż, że ze Szwecji”). Rozgrzej aparat mowy tak, jak sportowcy robią rozgrzewkę przed zawodami.
Im bardziej “wyćwiczony głos” – tym dłuższa możliwość wygodnego mówienia. Zawsze jednak można sobie pomóc jeszcze bardziej:) Powodzenia!
Funkcja trackback/Funkcja pingback