Twój głos jest zmęczony? Mówisz niewyraźnie? Czujesz dyskomfort gdy mówisz? Nie umiesz krzyknąć? Masz często chrypę? To już problemy z głosem warte uwagi czy jeszcze “przejdzie samo”?

Głosu używamy właściwie codziennie. Słyszymy swój głos w różnych sytuacjach, codziennych i wyjątkowych. Mówimy, krzyczymy, szepczemy, śpiewamy, płaczemy. A jaka jest kondycja i zdrowie Twojego głosu?

Z racji mojej (cudownej) pracy, wiem jakie mogą być problemy z głosem u różnych ludzi. Uczyłam się tego, ale najwięcej doświadczenia przyniosło mi słuchanie o tych problemach i kłopotach od innych. Od tych osób, które faktycznie mają problemy z głosem. Czują je, słyszą i przeżywają. A ja je słyszę i pokazuję co zrobić dalej.

Opowiem Wam o najczęstszych problemach głosu i co z tym zrobić. Możesz sprawdzić, czy Ciebie to dotyczy, a jeśli tak – działać, ćwiczyć, wzmacniać, naprawiać, leczyć.

Zmęczony głos

Zmęczony głos to dość szerokie pojęcie. Zmęczony głos mamy zwykle po długim mówieniu (u różnych osób to “długo” może oznaczać różny czas), po chorobach, po krzyku, po niektórych lekach, papierosach itd. Lista jest długa. Objawy to np.

  • ból gardła
  • matowe brzmienie głosu
  • chrypa
  • przerywany, zanikający dźwięk
  • suchość w gardle
  • zmienione brzmienie
  • kaszel

Najlepszym lekarstwem na zmęczony głos jest milczenie. Doraźnym sposobem jest nawilżanie. A najbardziej skutecznym rozwiązaniem jest wzmocnienie głosu. Powoli, systematycznie, odpowiednimi ćwiczeniami. Efekty warte są wytrwałości: długie mówienie bez chrypy, bez bólu, bez dyskomfortu, większa odporność gardła na infekcje.

Cichy głos

Często spotykane problemy z głosem (szczególnie u kobiet, ale nie tylko) to cichy głos, trudności z wydobyciem głośniejszych dźwięków.

Takie uczucie, że chce się powiedzieć coś głośniej – ale głos odmawia współpracy. Kiedy krzyk jest bardzo wysiłkowy – a nawet go nie ma. Gdy ktoś chce krzyknąć, ale nie może lub nie potrafi. Gdy nawet zwyczajna mowa jest tak cicha, że trudno czasem słyszalna. Lub przez to ma zabarwienie nieśmiałości, niepewności, wstydu. Nie ułatwia to funkcjonowania w pracy, w domu, w codzienności.

Na szczęście zwykle jest to bardzo “naprawialny” problem. Mamy w swoim ciele takie magiczne “narzędzie” jak rezonatory głosu. To taki nasz naturalny głośnik dźwięku. Jeśli nauczymy się go używać – będziemy mogli mówić głośniej. Chociaż dokładnie wiem jak to działa – i tak bywa, że jestem zaskoczona, że nasze ciało odpowiednio pokierowane potrafi dokonać takich przemian głosu. Z ledwo słyszalnej mowy do głośnych, pewnych tonów. Głos ludzki jest zbadany a jednak zaskakujący – tutaj słyszalne dadzą się usłyszeć spektakularne różnice.

Dykcja

Dobra dykcja pomaga w pracy i życiu prywatnym. Przyczynia się do sukcesów, osiągnięć oraz zwiększa poczucie pewności siebie.

Dykcja to wyraźne mówienie, a jeśli jest z nią problem – problemów powstaje więcej. Ponieważ utrudnia zwyczajne funkcjonowanie. Gdy inni mają kłopot ze zrozumieniem drugiej osoby. Gdy często słyszy się zdania “możesz powtórzyć?”, ” co powiedziałeś”, “jak masz na imię, nazwisko” itd.

Dobra wiadomość jest taka, że dykcję można poprawić w każdym wieku (nawet literkę “r”). Teraz, od razu, w tej chwili. Małymi, krótkimi, konkretnymi i regularnymi ćwiczeniami. Niektóre z nich można robić samemu. Gotowy? Gotowa?

Bóle, zaciski i dyskomfort

Czy wiesz, że często bóle gardła, zaciski żuchwy, ucisk brzucha i zadyszka to problemy z głosem? W tej sytuacji gardło może boleć ponieważ:

  • głos jest zmęczony (długotrwale lub chwilowo)
  • głos jest chory (np. choroby strun głosowych)
  • źle używamy swojego głosu (np. zaciskamy gardło przy mówieniu – możemy nawet nie być tego świadomi)

Żuchwa również może boleć od nieprawidłowego posługiwania się głosem. Zaciski brzucha często wiążą się z nieprawidłowym oddechem oraz nieumiejętnym działaniem układu mięśniowo oddechowego (a używamy go przy mówieniu, czyli często).

Wtedy gdy emisja głosu staje się lepsza – stopniowo znika dyskomfort i ból. Aż do takiego momentu, że zapomina się o tym, że w ogóle kiedykolwiek on był.

Może być również tak, że głos jest już chory, np. polipy na strunach głosowych, niedomykalność strun głosowych. Wtedy najpierw pomaga lekarz foniatra. Mogą być potrzebne leki, zabiegi, nauka emisji głosu. Trzeba sprawdzić – a samo badanie, sprawdzenie nie boli. Dzisiaj lekarze foniatrzy mają dostęp do lepszego sprzętu (niż np. jeszcze 20 lat temu) i najbardziej popularne chorobowe problemy z głosem – można szybko zdiagnozować.

Skąd wiadomo, że głos może być chory?

Gardło może, ale nie musi boleć, natomiast często w głosie słychać charakterystyczną chrypkę, świst powietrza, generalnie takie odgłosy, które nie świadczą tylko o nieprzespanej nocy i jedzeniu zimnych lodów w mroźny dzień. To nie jest “zwykła” chrypa. To nie brzmi jak zachrypnięty głos po długim mówieniu, chorobie, czy nadwyrężeniu gardła.

Co jakiś czas zdarza mi się odesłać kogoś z konsultacji głosu do foniatry. I chociaż bardzo chcę, by okazało się, że “przesadzam i jestem nadwrażliwa”, to niestety okazuje się, że faktycznie coś z tymi głosami było już poważnego. Ponieważ wiem, jak mogą brzmieć tego rodzaju problemy z głosem. Potem często te osoby z zaleceniami lekarza foniatry wracają do mnie – ale każdy przypadek jest inny, a głos mamy jeden – zdrowy zawsze będzie lepiej brzmiał.

Barwa głosu

Jaka jest idealna barwa głosu? Jakie powinno być brzmienie głosu? Zdrowe, komfortowe i “adekwatne/pasujące” do konkretnej osoby.

Problemy z głosem i jego brzmieniem mogą być naprawdę różne, ale jednym z najczęstszych w tej kategorii jest dziecięca barwa głosu u dorosłej osoby. Np. kobieta, która ma 30 lat, mówi głosem dziewczynki. Albo gdy u dorosłego mężczyzny nadal słychać tzw. “koguty” w głosie. Czy można to zmienić? Tak, tak i tak! Czy efekt pojawi się bardzo szybko? Nie – tu nie ma magicznej różyczki, są za to konkretne sposoby i ćwiczenia, które działają. Potrzeba cierpliwości, ale efekty ułatwiają życie. Warto.

Jakie jeszcze spotykam częste problemy z głosem, a dokładniej z barwą głosu? Np. krzykliwe brzmienie. To takie brzmienie nieprzyjemne dla ucha, gdy ma się wrażenie, że ktoś krzyczy, piszczy, pokrzykuje, a nawet “skrzeczy” (to dziwne wyrażenie, ale tak często opisują siebie osoby z problemem brzmienia).

Dobra wiadomość jest taka, że nad barwą można pracować – zwykle rodzimy się ze zdrową barwą głosu i zdrowymi narządami aparatu mowy. Dlatego tutaj sztuką jest odkryć ten głos i oszlifować go na nowo.

Oddech dla głosu

Zadyszki, krótki, płytki oddech. Męczący oddech. Mówienie z zaciśniętym brzuchem. To wszystko wbrew pozorom również problemy z głosem. Gdy układ oddechowo mięśniowy działa dobrze – wspomaga głos.

Oddech można ćwiczyć w domu, na warsztatach, na jodze, na różnego rodzaju lekcjach oddechowych. Czasem warto zobaczyć gdzie pojawia się błąd i naprawiać go samemu. Dobrze jest jednak wiedzieć o co chodzi z oddechem dla głosu, gdzie i jak to powietrze powinno przechodzić, by problemy z głosem na tle oddechowym zniknęły raz na zawsze.

Co możesz zrobić gdy masz problemy z głosem?

Działać! Oczywiście co robić konkretnie, zależy od tego jakiego rodzaju są to problemy.

  1. Możesz iść do lekarza (np. foniatra).
  2. Możesz skonsultować swój głos u specjalisty emisji głosu.
  3. Możesz zacząć ćwiczyć samodzielnie (ale uwaga! tylko niektóre ćwiczenia można robić bez kontroli specjalisty, szczególnie na początku).
  4. Możesz regularnie ćwiczyć pod kontrolą trenera głosu.
  5. Możesz zgłębić temat samodzielnie i wtedy zdecydować się na najlepsze rozwiązanie.

W wielu sytuacjach głosowych – zachęcam do ćwiczeń, do wzmocnienia głosu, dla własnego komfortu. W sytuacjach poważniejszych problemów z głosem – namawiam do zajęcia się swoim głosem i porządnym zadbaniem o niego – dla własnego zdrowia.

Jaki będzie Twój pierwszy krok do zdrowego, dobrego głosu?