Wiele publicznych wystąpień wiąże się ze stresem, prawda? Czasami jest on oswojony. Ale co zrobić gdy przeszkadza?
Oto moje sposoby, na dobry początek:
- Uśmiechaj się. Śmiech uwalnia hormony odpowiedzialne za dobre samopoczucie. Gdy się uśmiechasz, uwalniasz ciało od napięć, zmniejszasz w ten sposób stres. A poza tym przyjemniej się będzie słuchało Ciebie, słysząc w głosie pozytywną energię radości. Milej jest też patrzeć na osobę uśmiechniętą.
- Popraw pozycję ciała. Twoja postawa wpływa na oddech, na pewność siebie, ma znaczenie w odczuwaniu stresu – to wszystko wpływa na głos. Wyprostuj się, unieś lekko głowę, stań lub usiądź stabilnie. Już samo to wystarczy, by w Twoim organizmie zaszły zmiany hormonalne – działające na Twoją korzyść! (więcej testosteronu, mniej kortyzolu).
- Oddychaj głęboko. Oddychaj spokojnie. Kontroluj oddech. To pomoże Ci lepiej panować nad swoim głosem i ciałem. Nawet jeśli jest bardzo trudno, nie przestawaj. Pomyśl o czystym morskim powietrzu, na jedną sekundę przenieś się myślami w komfortowe, niestresujące miejsce.
- Pomyśl, że publiczność to ludzie tacy jak Ty. To pojedyncze konkretne osoby, a nie jakaś “nieobliczalna, anonimowa publika”. Prawdopodobnie większość tych ludzi dobrze Ci życzy. Myśl, że mają dobre intencje. Traktuj ich dobrze w swojej głowie, tak jakbyś sam chciał być traktowany. Nie nastawiaj się, że każdy czeka na Twój błąd. Nawet jeśli on się wydarzy – to nie koniec świata, ani nie przekreśla to całości wystąpienia. Wszystko jest dla ludzi.
- Zanim przejdziesz do celu swojego występu – powiedz coś co rozluźni Ciebie, i dobrze wpłynie na samopoczucie Twoich słuchaczy. Dalej będzie już coraz łatwiej. Co to może być?
Zwyczajne pokazanie się od ludzkiej strony. Możesz powiedzieć coś o pogodzie, korkach, strojach, gościach. Możesz powiedzieć jak jest Ci miło wszystkich widzieć, albo jak się czujesz – że przeżywasz bardzo, i emocje Cię unoszą aż pod sufit:) - Bądź autentyczny. Mimo sceny dużej lub nawet najmniejszej – staraj się mówić swoim głosem w swoim własnym stylu. Nie udawaj kogoś innego – to nigdy nie wychodzi dobrze. Jeśli będziesz mówić swoim głosem, pokazując siebie – będzie naturalniej, unikniesz sztuczności.
