sport_base

By elegancko używać głosu, język musi być w “formie”. Język trzeba gimnastykować. Postaraj się usprawnić go i ćwiczyć, tak jak można ćwiczyć np. “brzuszki”. Język to wał mięśniowy, możesz zrobić mu prawdziwy trening.

Poniższe zdania czytaj na głos, wyraźnie. Wypowiadaj je powoli, a potem coraz szybciej. Każde zdanie możesz też powiedzieć szeptem.

To do dzieła!

  1. Czy tata czyta cytaty Tacyta?
  2. Koszt poczt w Tczewie.
  3. No i cóż, że ze Szwecji.
  4. Kolorowa rafa koralowa.
  5. Takie buty w domu Toma.
  6. Drgawki kawki wśród trawki.
  7. Suszarnia suszyła susz.
  8. Lulaj Jolu lalę.
  9. Przy karczmie sterczy warsztat szlifierczy.
  10. To jest wir, a to żwir, w żwiru wirze ginie zbir.
  11. Sieje zioła sioło, sielskie zielsko wkoło.
  12. Dromader z Durbanu turban pożarł panu.
  13. Trzy cytrzystki.
  14.  Szedł Sasza suchą szosą.
  15. Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się.
  16. Piotr trzpiot, Piotra kmiotr z łotrów łotr.
  17. Wyindywidualizowaliśmy z rozentuzjazmowanego tłumu.
  18. Pan ślepo śle, panie pośle.
  19. Wpadł ptak w dół.
  20. Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.

Okazało się, że nawet napisanie niektórych zdań jest wyzwaniem!

Inne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Ćwiczenia dykcji – nie za długo, ale często

Ćwiczenia dykcji – nie za długo, ale często

Ostatnio jeden sympatyczny Pan, z którym ćwiczę głos, zapytał „ile to jest ćwiczyć nie za długo ale często?” Czy jakoś tak.  Zapytał ponieważ ja często to powtarzam. To odpowiadam jak zwykle: to zależy.Są takie krótkie wprawki, które warto ćwiczyć „nie za długo ale...

“Szepty i krzyki. Opowieści o głosie” – napisałam książkę!

“Szepty i krzyki. Opowieści o głosie” – napisałam książkę!

Napisałam książkę. Te historie nosiłam w sobie od lat. W głowie i w sercu. Przyznam się na głos i sama przed sobą, że z niektórymi klientami trudno mi się rozstać. Ludzie wracają we wspomnieniach, w innych osobach, w snach, w zdarzeniach, w dźwiękach. To nieuchwytne...